"ROZMOWA Z KOBIETĄ" Antoni Pawlak
jestem jak papier ścierny
chropawy
szorstki
spójrz; telefon jak wąż
pręży się do skoku
telefon jest po to by powiedzieć
tak – nie
przyjdę – nie przyjdę
niedługo – jutro
a nie po to by mówić
płakać
wzdychać
wyznawać
jestem jak papier ścierny
nie do przytulania
nie do głaskania
spójrz; za twym oknem
latarnie układają się
w płonący bukiet
więc po co ci kwiaty
posłuchaj; miejsce kwiatów
jest na łące
kwiaty w wazonie mają w sobie
coś z pornografii dziecięcej
jestem jak papier ścierny
nie do mruczenia
nie do wyznań
spójrz; płatki śniegu
jak pudle białe
łaszą się do twoich stóp
więc po co ci moje pieszczoty
kanciaste
niezgrabne
jestem jak papier ścierny
na twych palcach
kropelek krwi
widzę kilka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz