24 kwietnia, 2009

No i byłam, wróciłam cała i zdrowa.
Czuję się taka odprężona że na jutrzejszej randce chyba będę tańczyć na stole ;-)
No a serio- naprawdę jestem zadowolona. Masaż- jak wyjaśniła mi terapeutka- okazał się idealnym środkiem na moje problemy z rwą. Dodatkowo pokazała mi kilka prostych ćwiczeń na te problemy.
Szczerze mówiąc, myślałam że potraktowane będą tylko plecy- a zafundowano mi masaż całego ciała. Godzinny masaż- w miłej atmosferze, olejki, świeczuszki i zasłonięte okna. Nazwa zabiegu zgadza się w 100%. Faktycznie jest luksusowy.

3 komentarze:

kuba pisze...

skoro mowisz ze to takie fajne, to ja tez tego kiedys sprobuje :)

Anonimowy pisze...

No, abyś rzeczywiście jutro na imprezie nie prziegięła!!!
A sprawa finansowa?
Czy cena adekwatna do jakości?

Rojza Genendel pisze...

Ta przyjemność kosztuje 120 zeta.
Cena jest na pewno adekwatna do jakości, mnie do moich obecnych zarobków niestety.